Kategoria

Z życia rodzica


kwi 03 2017 Jak trenować przy 2 dzieci
Komentarze: 0

Swoją historię, jeśli chodzi o wygląd i wagę, opisałam już dość szczegółowo na swoim drugim blogu. Tam skupiam się na opisywaniu efektów moich ćwiczeń, których celem jest... a raczej było uzyskanie dodatkowych 5 kg. Na tej stronie z kolei mam zamiar pisać o tym, jak wyglądają moje treningi biorąc od uwagę, że w domu mam 2 małych dzieci.

Ćwiczyć zaczęłam jeszcze w sierpniu 2016 r. Od razu zaczęłam ćwiczyć z trenerem - z jednym na siłowni, z drugim na korcie (gram w tenisa), jedno i drugie po 1 razie w tygodniu, aczkolwiek na siłownię starałam się schodzić sama chociaż raz. Dość szybko umówiłam się z dietetyczką, która pilnowała przede wszystkim zdrowego odżywiania i dostarczania sobie odpowiedniej ilości wody - zwiększonej nieco ze względu na to, że wtedy jeszcze karmiłam młodsze dziecko.

Siłownię mam w domu, więc nie musiałam tracić czasu na dojazdy i tym samym znikałam dokładnie na godzinę. Z kolei na tenisa musiałam kawałek dojechać, a grałam późnym wieczorem co niedziele. Porę wybrałam sobie taką, abyśmy wspólnie z mężem położyli dzieci spać i abym mogła wcześniej nakarmić synka przed jego zaśnięciem.

W międzyczasie pory treningów się pozmieniały i aktualnie a tenisa zrywam się wcześniej z pracy, więc de facto wracam do domu o jakieś pół godzinki później, niż zwykle. Na siłownię zaczęliśmy schodzić razem z mężem, więc łączny trening zajmuje nam godzinę, a potem już mamy czas dla rodziny.

Jeśli chodzi o dietę, staram się pilnować zarówno białka, jak i węglowodanów, stosując się m.in. do poniższych zaleceń (ps. ten dietetyk prowadzi konsultacje dietetyczne online).

blogujacamama : :